Funkcjonalna szafka nocna. Jaka powinna być?
Niby nic wielkiego. Ot, kawałek mebla obok łóżka. Wystarczy jednak, że go zabraknie – i od razu robi się niewygodnie. Gdzie odłożyć książkę? Gdzie telefon, okulary, szklankę wody? Nagle wszystko ląduje na podłodze, parapecie albo – co gorsza – w pościeli. Właśnie wtedy wychodzi na jaw, jak bardzo potrzebna potrafi być dobrze dobrana szafka nocna.
Blisko, pod ręką i na wysokości oka
Ten niepozorny mebel często robi więcej, niż się wydaje. Nie tylko przechowuje rzeczy, ale też pomaga utrzymać porządek, usprawnia wieczorne rytuały i wpływa na atmosferę całej sypialni. Jaka powinna być ta idealna szafka? Co sprawia, że z niej się korzysta z przyjemnością, a nie z irytacją?
Pierwszym elementem, na który warto zwrócić uwagę, jest wysokość mebla. Idealna szafka nocna powinna być mniej więcej na poziomie materaca, ani za nisko – bo trzeba się po wszystko schylać – ani za wysoko, bo wtedy sięganie w ciemności kończy się stuknięciem w kant. Prosty test? Połóż się na łóżku i wyciągnij rękę. Jeśli możesz dosięgnąć blatu bez przekręcania się i kombinowania – jest dobrze.
Szafka nocna ma być przedłużeniem łóżka. To, co na niej się znajdzie, powinno być dokładnie tam, gdzie ręka sięga automatycznie, bez szukania. Bo nie ma nic gorszego niż nocne szukanie telefonu lub okularów po omacku.
Co na górze, co na dole mebla
Górna powierzchnia, czyli blat, to najbardziej eksploatowana część. Ląduje tu wszystko: lampka, ładowarka, książka, budzik, słuchawki, czasem nawet herbata. Dlatego blat powinien być wystarczająco szeroki – ale bez przesady. Im większy, tym więcej pokusa, żeby zagracić go do granic możliwości. Dobrze, jeśli jest z materiału odpornego na zarysowania i łatwego w czyszczeniu – bo różne rzeczy potrafią się na nim wylać lub osypać.
Pod blatem też warto coś mieć. Szuflada, półka albo zamykana szafka – wybór zależy od tego, co ma się tam znajdować. Szuflada dobrze sprawdza się na drobiazgi, których nie chce się pokazywać: kremy, leki, notatki. Półka to dobre miejsce na aktualnie czytaną książkę czy tablet. A zamykana szafka przyda się, jeśli lubisz mieć więcej rzeczy pod ręką, ale niekoniecznie je eksponować.
Nie tylko praktyczna, ale i ładna szafka nocna
Szafka nocna może być dyskretna albo przyciągać uwagę. Wszystko zależy od tego, jak wygląda sypialnia i jaki efekt chce się osiągnąć. W stylu skandynawskim najlepiej sprawdzają się proste modele z jasnego drewna. We wnętrzach nowoczesnych – szafki na metalowych nóżkach, czasem z połyskiem, czasem zupełnie matowe. W boho – coś z rattanu albo egzotycznego drewna. A w loftowych przestrzeniach? Najlepiej coś surowego, z czarnym metalem albo przetartym drewnem.
Ale wygląd to nie wszystko. Liczy się też materiał. Szafka z litego drewna będzie ciężka, ale posłuży latami. Płyta MDF z okleiną jest lżejsza, tańsza i łatwiejsza w pielęgnacji – ale może być mniej odporna na intensywne użytkowanie. Coraz częściej można spotkać też hybrydy – drewno z metalem, szkło z rattanem – wszystko po to, by połączyć trwałość z charakterem.
Czy muszą być dwie szafki nocne?
W klasycznym układzie sypialni z łóżkiem dla dwóch osób pojawiają się dwie szafki nocne – po jednej dla każdego. To wygodne rozwiązanie i daje poczucie równowagi. Ale nie jest obowiązkowe. W małej sypialni często zmieści się tylko jedna – i to też jest w porządku. Wtedy warto wybrać model z większym blatem albo więcej miejsca do przechowywania.
Nie trzeba też trzymać się identycznych modeli po obu stronach łóżka. Coraz częściej stosuje się zasadę "spójnie, ale nie identycznie" – jedna szafka może mieć szuflady, druga półkę; mogą być w różnych kolorach, ale z podobnych materiałów. Efekt? Wnętrze nabiera charakteru, a przy tym nie traci na funkcjonalności.
A może coś zupełnie innego niż szafka nocna?
Szafka nocna nie musi być szafką w tradycyjnym sensie. Może ją zastąpić stolik kawowy, stołek, skrzyneczka, regał albo nawet wisząca półka przy łóżku. W przestrzeniach industrialnych sprawdzi się nawet stary kuferek czy walizka. W stylu eko – pień drzewa. Ograniczeniem jest tylko wyobraźnia.
Warto też spojrzeć w stronę nowoczesnych rozwiązań: szafki z portami USB, wbudowanymi gniazdkami, lampkami LED, a nawet z funkcją bezprzewodowego ładowania smartfona. Tego typu dodatki są nie tylko wygodne, ale też świetnie wpisują się w tempo codziennego życia.
Praktyczność z duszą
Szafka nocna to jeden z tych mebli, które mają sprawiać, że wieczór i poranek są przyjemniejsze. Ma pomagać, a nie przeszkadzać. Być ładna, ale też wygodna. Dobrze zaprojektowana i mądrze ustawiona potrafi zmienić komfort codziennego życia bardziej, niż się na co dzień wydaje.
Niech będzie na tyle duża, by pomieścić to, co potrzebne. Na tyle estetyczna, by cieszyć oko. I na tyle dobrze dobrana, by nie trzeba było o niej myśleć – tylko korzystać z niej automatycznie, jakby była przedłużeniem ręki. Bo w końcu o to chodzi – by mieć wszystko pod ręką, dokładnie tam, gdzie trzeba.




Podobno jednym z najlepszych lekarzy wszech czasów jest doktor Sen. Jeżeli tylko damy mu warunki do swobodnego prowadzenia swojej działalności, jest w stanie uczynić z nas ludzi zdrowych nie tylko na ciele, ale również i na duchu. Czego zatem potrzeba, by we właściwy sposób przespać noc? Na pewno spokoju i wygody. Ten drugi element zostanie nam zapewniony przez dobrej jakości materac.
53 m² mieszkania w bloku oraz 83 m² domu jednorodzinnego to średnia powierzchnia użytkowa lokalu mieszkalnego nabywanego w programie „Mieszkanie dla Młodych”. Te kilkadziesiąt metrów własnego M z rządowym dofinansowaniem to często zagwozdka dla projektantów wnętrz, by wszystko pomieścić i funkcjonalnie zaplanować. Z analizy firmy Komandor wynika, że 75 proc. kupujących w roku 2014 wybrało taki układ mieszkania, w którym można zastosować styl minimalistyczny dopasowany do potrzeb i portfela młodych kredytobiorców.
Sofy w kwiaty we współczesnych wnętrzach pojawiają się coraz rzadziej, a do lamusa odchodzą wersalki, których materiał obiciowy często miał motyw florystyczny. Jednak moda na ten motyw nie przemija. Zmienił się tylko trochę sposób ich ekspozycji.
Sofa RUCOLA od SITSto mebel w energetycznych kolorach dedykowany tym, którzy lubią we wnętrzach zabawę wzorami i kolorami.
Rzadko decydujemy się na naprawę ulubionego mebla, bądź samodzielne wykonanie stolika do kawy. Tymczasem aktualna oferta producentów w zakresie wyrobów dla majsterkowiczów jest dużo szersza i ciekawsza, niż miało to miejsce kiedykolwiek wcześniej.
Stare meble z lat 60, 70 i 80-tych jeszcze niedawno kończyły swój żywot na śmietniku. Teraz dzięki modzie na vintage często stają się ikonami designu, a pomalowane specjalną farbą zyskują nowe, zaskakujące oblicze.
Idealna aranżacja salonu i jadalni łączy dwa elementy – stylowy wygląd i wygodę. Efekt ten można osiągnąć poprzez odpowiedni wybór mebla stanowiącego główny punkt wnętrza. W przypadku tych pomieszczeń jest to stół.
Ostatnie lata udowadniają, że jako konsumenci jesteśmy coraz lepiej wyedukowani. Nasza świadomość zakupowa rośnie, a wraz z nią zwiększają się nasze wymagania. Świadomy wybór, uwzględniający nasze potrzeby jest bardzo ważny przy zakupach dóbr trwałego użytku takich jak meble. Jest to przecież zakup na kilka lat i nie warto tego robić w pośpiechu. Jeśli przy zakupie popełnimy błąd, w najlepszym przypadku ucierpi nasz portfel, w najgorszym – nasze zdrowie.
W naszym otoczeniu znajduje się wiele przedmiotów, o które dbamy, aby cieszyć się nimi, na co dzień. A co, jeśli podczas porządków na strychu natrafimy na zabytkowy stół lub kredens, którym moglibyśmy przywrócić czas świetności? Są na to dwa sposoby. Pierwszy to zatrudnienie fachowca, który słono policzy sobie za pracę. Druga opcja jest zdecydowanie tańsza, a przy tym dostarcza niewątpliwie większej satysfakcji. Mowa tu o samodzielnej renowacji!
Styl, prestiż, komfort… Ale tym razem Bugatti, to nie francuska marka ekskluzywnych samochodów wyścigowych, lecz równie luksusowy fotel wypoczynkowy marki MM Collection.
Moda na żywe, nasycone kolory powraca w wielkim stylu nie tylko na wybiegi, ale także do aranżacji nowoczesnych czy pop-artowych wnętrz. Barwne dodatki oraz dekoracje tworzą ciekawe akcenty i przełamują monotonię w wystroju pomieszczeń. W ofercie marki Marbet Style znajdziemy efektowne hokery LOBO, które świetnie wkomponują się w designerskie kuchnie, jadalnie czy przestrzenie barowe.
Niepowtarzalne fotele we wzorzyste i dynamiczne wzory to najnowsza oferta KMP Furniture. Wszystkie elementy są starannie dopasowane i ręcznie szyte.
Coraz większą uwagę przy aranżacji wnętrz mieszkania przykładamy już nie tylko do salonu czy kuchni, ale również do sypialni. Chcemy, by była ona nowoczesna, modna i zarazem funkcjonalna.
Krzesło, na którym siadał dziadek czy kredens, z którego korzystała ukochana prababcia. Do tych mebli z historią zawsze będziemy mieć sentyment. Aby służyły nam przez kolejne lata należy o nie dbać i co jakiś czas poddawać je renowacji. Pytanie brzmi: jak to robić?
Donna Karan, znana większości jako projektantka mody i twórca perfum zaprojektowała kolekcję mebli. Nazwała Urban Zen. Meble zaprojektowane zostały tak, aby każdy mógł czuć się zmysłowo także we własnym domu.



